Do pracy - z pracy (zbiorczo)

Środa, 20 lipca 2011 · Komentarze(0)
Poniedziałek - środa

Dziś dostałam też od Marcina książkę Briana Lopesa - Mastering Mountain Bike Skills z rozdziałami o tytułach Choose your weapon (o wybieraniu roweru :) ) i Become one with your bike (podstawy jeżdżenia ;) ) dzięki której mam zamiar zostać tygrysem terenu :D (a przede wszystkim wreszcie odważyć się wjechać i zjechać po podkładadach dla wózków na kładce nad rowem kolejowym...)

Gdy wstawał nowy dzień

Piątek, 15 lipca 2011 · Komentarze(13)
<object height="350" width="425"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/NcRO-NBWkyw"> </object><iframe src="//www.youtube.com/embed/_rUaokmewig?feature=player_detailpage" allowfullscreen="" frameborder="0" height="360" width="640">

Bardzo klimatyczna wycieczka.
Wysiadka w Poraju przed wieczorem. Zdążyło tam już potężnie popadać, zdążyło też wyjść słońce i efekt tego był naprawdę śliczny.

Przedwieczorne mgły © yoasia


Przedwieczorne mgły © yoasia


Polny krajobraz © yoasia


Potem seans filmowy na Jurajskim Lecie Filmowym w bardzo sympatycznym towarzystwie i nocno-poranny powrót. Wyjechałam ze Złotego Potoku ok 3:30 - była jeszcze noc. Jechałam przez kolejne wsie (a do dworca PKP w Myszkowie miałam prawie 20 km, więc kilka ich po drodze było ;) i mogłam na własne oczy zobaczyć jak to jest kiedy "wstaje nowy dzień".


Myszków między 4-tą a 5-tą nad ranem © yoasia


Nie mogłam też przejechać obojętnie obok Pań nad Jeziorem Porajskim które szczerze i od serca raczyły się piwem.

Szczerze i od serca © yoasia


Gdybym miała wtedy aparat, zrobiłabym też zdjęcie dziewczyny w trampkach, która oparta o drzwi Toy-Toya (pilnując koleżanki), luzacko, z ręką w kieszeni przechyla butelkę z piwem. Cieszą mnie takie widoki bardzo, to dowód na to że kobiety już na dobre wyszły ze świata "Kinder-Kitche-Kirsche" :)

Prawo Murphy'ego

Czwartek, 14 lipca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria: NIEprzyjemności

Miał być seans pod gołym niebem w ramach festiwalu Ulicznicy - a był cholerny kawałek szkła koło M1... Nic więcej nie napiszę bo brak mi słów i idę zaraz po tabliczkę czekolady do sklepu.

Katowice - Mariacka

Wtorek, 12 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Przyjemności
Wreszcie zobaczyłam tą legendarną Mariacką - jeszcze jest w powijakach,ale będzie z tego baaaardzo sympatyczne miejsce.
No i musiałam jechać aż do Katowic, żeby się dowiedzieć o kapitalnym cyklu imprez W Gliwicach ;) Cykl nazywa się Ulicznicy (oficjalnie 5 Międzynarodowy Festiwal Artystów Ulicy)



i w czwartek jest pod gołym niebem na Zamku Piastowskim kino hiszpańskie...