Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:308.75 km (w terenie 3.00 km; 0.97%)
Czas w ruchu:28:03
Średnia prędkość:10.78 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:10.65 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Na dworzec PKP i z powrotem

Sobota, 23 stycznia 2010 · Komentarze(0)
Wyjechałam rano. Miała być wycieczka na masaż kręgosłupa i kawę u rodziców. Niestety mrozy wielkie i strzeliła trakcja m. Zabrzem a Rudą. Pociągi owszem jeździły do Katowic, ale z Gliwic przez Bytom a pominięciem stacji Zabrze. Gdyby było lato to bym pewnie powalczyła - ale skoro mrozy więc pojechałam do McDonalda na kanapeczkę, herbatę i prawie 2h lekturę nowego Zwierciadła. Gdy wróciłam na dworzec panie znały już więcej szczegółów - przypuszczalny czas naprawy godz. 18-sta :) Wróciłam więc z czystym sumieniem do domu na herbatkę i dalszą lekturę Zwierciadła...

Do Siemianowic przez Park Chorzowski

Piątek, 22 stycznia 2010 · Komentarze(4)
Do koleżanki rowerem-pociągiem-rowerem na kapitalną imprezę z teleturniejem na PlayStation a potem ryczeniem piosenek Abby.
W jedną stronę pojechałam przez piękny Park Chorzowski. Była 18-stą więc już ciemno, ale jeszcze trochę ludzi. Przepięknie i magicznie. Choć mroźno, więc zrobiłam tylko jedno zdjęcie.

Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku wieczorową porą © yoasia


Powrót dość trudny, bo wyjechałam na pociąg nieco za późno i musiałam grzać ile się dało i przełazić na czerwonym świetle gdzie się tylko dało. Zaliczyłam też pierwszy spektakularny upadek tej zimy - na lodowej koleince, przepięknym szczupakiem na klatę z rozłożonymi rączkami :)