Jutro wsiadam na rower.

Środa, 21 listopada 2012 · Komentarze(5)
Kategoria Przyjemności
Choćbym się miała zapluć i zacharczeć na śmierć, jutro biorę psiaka i jadę do parku.

Tak mi się przypomniało, że nigdy nie zamieściłam na blogu zdjęcia mojego drugiego kota - Fabregasa. A raz nawet jechałam z nim na rowerze, gdy wiozłam go (pociągiem) do Sosnowca. Przewiesiłam transporter przez ramię i heja ;)

A więc, szanowni państwo, oto Fabregas.

Mój Fabregas © yoasia


A mój kominek wyglądał dzisiaj już tak....

Kiedyś przywiozłam w plecaczku siekierę © yoasia


Nie wierzyłam własnym oczom co mi się udało zrobić. Chodzę po domu w krótkich spodenkach. Od początku (czyli ponad 7 lat) jak mieszkam w Zabrzu, to miałam takie mieszkania, że nigdy jeszcze w drugiej połowie listopada nie chodziłam w krótkich spodenkach ;) To dla mnie naprawdę historyczna i jakże miła chwila

A wszystko dzięki temu, że....

Kiedyś przywiozłam w plecaku siekierę © yoasia

Komentarze (5)

Amiga mi tam ładnie odbiło 12 października jak było -3 stopnie rano co do Wisły jechałem w krótkich, nawet nie piździało tak chociaż wszystko białe od przymrozku było

gizmo201 10:24 czwartek, 22 listopada 2012

Dziwne, ja tam chodzęw krótkich spodenkach i bluzie przy +10 :)

amiga 09:58 czwartek, 22 listopada 2012

Dziwne, ja tam chodzęw krótkich spodenkach i blizie przy +10 :)

amiga 09:58 czwartek, 22 listopada 2012

Amazonka ;)

mors 22:46 środa, 21 listopada 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rdzin

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]