Do Gliwic - po okulary

Sobota, 6 listopada 2010 · Komentarze(0)
WRESZCIE.

Jak 2 tygodnie temu plastikowe okulary spadły niewinnie na kafelki i pękły na pół oglądam świat z punktu widzenia "krecika".
Ale już niedługo KONIEC. Wyjechałam po 9-tej do Gliwic, zaparkowałam przed salonem optyka. Badanie wzroku wykazało pogorszenie tylko jednego oka i tylko o 0.25. Wybrałam oprawki i za tydzień świat stanie się wyraźniejszy ;)

Plus masa miłych rzeczy po drodze:
- ochroniarz z budowy A1 który mnie zaprosił na kawę,
- przepięknie uśmiechnięty chłopak z budowy schodów pod Forum który bardzo chciał porozmawiać o tym, że "fajnie się musi jeździć takim rowerkiem",
- kierowca z którym się spotkaliśmy na ulicy - każde z nas po swojej stronie miało zaparkowane auto i przepuszczaliśmy się od ucha do ucha :D
- i park/las w Gliwicach...
Never ending story... © yoasia

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enzes

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]