Na basen
Czwartek, 3 października 2013
· Komentarze(0)
Kategoria Przyjemności
Tym razem wieczorem - wybrałam się na Neptunka. Jezu, jak mi to poprawiło humor. Oczywiście odwiedziłam saunę, w celu podreperowania walącego się w gruzy mojego zdrowia ;)
Ale o czym innym. Otóż na basenie w tym samym czasie energiczna dziewczyna prowadziła Aqua Aerobic. i w pewnym momencie po raz pierwszy zresztą usłyszałam
Bałkanicę niejakiego zespołu Piersi
Utwór - OBŁĘDNY - zapomniałam o całym świecie :) Zapomniałam nawet o PIEJĄCYM na temat swojego synka tatusiu. Piał ma moim torze. Dramat. Non stop krzyczał do instruktora przez cały tor, żeby patrzył, patrzył, patrzył!
Nawet o nim :D
.
Ale o czym innym. Otóż na basenie w tym samym czasie energiczna dziewczyna prowadziła Aqua Aerobic. i w pewnym momencie po raz pierwszy zresztą usłyszałam
Bałkanicę niejakiego zespołu Piersi
Utwór - OBŁĘDNY - zapomniałam o całym świecie :) Zapomniałam nawet o PIEJĄCYM na temat swojego synka tatusiu. Piał ma moim torze. Dramat. Non stop krzyczał do instruktora przez cały tor, żeby patrzył, patrzył, patrzył!
Nawet o nim :D
.