Dystans całkowity: | 8885.20 km (w terenie 56.00 km; 0.63%) |
Czas w ruchu: | 712:44 |
Średnia prędkość: | 12.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 30.80 km/h |
Suma podjazdów: | 136 m |
Suma kalorii: | 1806 kcal |
Liczba aktywności: | 572 |
Średnio na aktywność: | 15.64 km i 1h 16m |
Więcej statystyk |
Wreszcie zabrałam się za naprawę tylniego koła w kolażówce które się okazało wcale nie miało ukrytego kolca w środku...
Poniedziałek-śrida
Krótko ale baaardzo treściwie.
Pojechałam rowerem pociągiem do Sosnowca. Najpierw się okazało że nie do końca potrzebnie przyjechałam bo informacja na pkt.pl o tym że poczta na Gospodarczej z jakiej miałam odebrać polecony jest czynna w soboty była no cóż... bzdurą po prostu była ;)
Potem wpadłam do rodziców i z powrotem pojechałam do Szopienic Południowych. Każdy kto widział ten "dworzec" wie że na dole nie uświadczysz rozkładu jazdy i niestety wybrałam na chybił trafił zły peron i oglądałam swój pociąg ze sporej odległości. Następny był za godzinę, upał był jak diabli więc, dzięki wskazówkom przesympatycznego chłopaka odnalazłam sklep, zakupiłam butelkę nie do końca zimnego piwa (teraz już wiem jak lodówka się nie świeci to znaczy że jest źle ;) ) i siadłam sobie na peronie na betonowej płycie (ławek nie uświadczysz tak samo jak rozkładu) w cieniu budynku peronowego
Z widokiem na horyzont
© yoasia
i wtedy napatoczyła się leciwa pani zbierająca puszki.
Z uprzejmości wskazałam jej jeszcze jedną leżącą w trawie i wtedy wywiązał się monolog. Pani zaczęła narzekać, że jakaś sąsiadka się zdziwiła że
ona tak ładnie ubrana a puszki zbiera - na co odparłam grzecznie że
chce się ładnie wyglądać niezależnie od tego co się robi i potem się nasłuchałam że ooooj....
Najpierw coś tam o remoncie, że mam ładny rower a potem zeszła na swoje córki i w taki o to sposób poinformowała mnie iż mają każda 2-jkę dzieci o niestalonym ojcostwie:
tak kur...a, mają dzieciaki, same kur..a nie wiedzą z którym! Nalali takiej wódki, rozłożyła dupę w parku i właził kur..a kto chciał!Potem otrzymałam poradę życiową
Ładna jesteś, znajdź sobie porządnego chłopaka, nie zadawaj się z tymi skur..ysynami!Grzecznie podziękowałam i odwdzięczyłam się równie życiowo, żeby
nie złaziła po te puszki na tory, bo przejeżdża tu dużo pospiesznych bez zatrzymywania się i pożegnałyśmy się. Pani poszła a ja zostałam pod wrażeniem tej szczerej rozmowy aż do odjazdu pociągu ;)
Czwartek - piątek
Czzwartek - piątek
Wtorek-środa
Dziś zaczęłam uczyć się rowerowego driftu. Zawsze chciałam umieć hamować z obrotem o 180 stopni...
Tuż przed wyjściem z pracy odpaliłam sobie filmik na youtubie i to moje początki - na razie skromne 45° :)
Moje driftowe hamowanie
© yoasia
Poniedziałek - wtorek - środa. A od jutra - 5 dniowe wakacje :)