Walentynkowo
Wtorek, 14 lutego 2012
· Komentarze(3)
Kategoria Przyjemności, Życie.... (praca, zakupy)
Każdemu kto tu przypadkiem zajrzy - wszystkiego najlepszego, dużo miłości i wieeelkiej strzały Amorka w kole :)
Uwielbiam to Święto! U.W.I.E.L.B.I.A.M. Nawet jeśli niby "teoretycznie" nie mam akurat z kim świętować - bo to jest Święto Miłości, a jak mówi pewna stara mądra piosenka....
Love is in the air, everywhere I look around...
.
Po drodze do pracy upolowałam na stacji BP miłosnego pączka do biurowej kawy.
Walentynkowy pączek© yoasia
W pracy wymieniłam się z dwoma moimi bardzo dobrymi kolegami życzeniami "dużo miłości w życiu" a jednemu 40-letniemu (skąd inąd całkiem całkiem ;) ) kawalerowi prychającemu że to "amerykańskie święto" pożyczyłam z całego serca żeby go Amorek tak w dupę kopnął, z całej siły, żeby miał siniaka do 14 lutego następnego roku.
Z pracy pojechałam do serwisu - z pączkami i też złożyłam życzenia, bo jako że właściwie nie wychodzę z domu bez rowera, moi serwisanci zajmują w moim życiu baaardzo ważne miejsce ;) Miałam kupić owijkę a stałam się posiadaczką nowych kół do Peugeota - z odbiorem przy pierwszej wiosennej lub przedwiosennej odwilży :)
Która już niedługo, bo gdy jechałam były już -2°C :D