Rowerowe łajdaczenie się
Wtorek, 5 kwietnia 2011
· Komentarze(2)
Kategoria Przyjemności
Kupiłam sobie po południu w Lidlu przy Roosevelta naprawdę fajną "bluzeczkę trekingową". Niestety przymierzyć ją miałam okazję dopiero w domu no i rozmiarówka troszkę okazała się być zaniżona, więc pojechałam ją wymienić.
Wymieniłam a potem jakoś mnie wzięło na włóczenie no i pojechałam pięknym łajdackim labiryntem do domu (w trybie przyzwoitym ta wyprawa powinna mi zabrać 8 km).
Wymieniłam a potem jakoś mnie wzięło na włóczenie no i pojechałam pięknym łajdackim labiryntem do domu (w trybie przyzwoitym ta wyprawa powinna mi zabrać 8 km).