Do pracy - z pracy

Środa, 30 marca 2011 · Komentarze(2)
Do pracy autobusem (mimo że mam teoretycznie 2 rowery ;) ). Z pracy już rowerem i do dentysty.
A po drodze pod komisariatem ujrzałam takie 2 naprawdę przepiękne..
Z cyklu "Motocykle" © yoasia


Znów w pracy mnie diabli wzięli, bo moja firma alias "biuro wycieczek zagranicznych dla dyrekcji" każe mi się prosić o głupie krzesła do pokoju. I zatęskniłam baaardzo za faktem posiadania motocykla. Ubrałabym sobie kask (mam już swój :)

wsiadłabym na motocykl i miałabym wszystko GDZIEŚ.

Wiem na jakim osiedlu mieszka mój dyrektor i przejechałabym się tam pomiędzy domkami parę razy z wielkim rykiem na tylnim kole :D

Komentarze (2)

Dwa dni temu stoimy w nocy z Paulą pod galerią. Nagle podjeżdża do nas motocykl, podchodzi do niej gościu w kasku, czarnym skórzanym kombinezonie z trupią czachą na plecach i w czarnej chuście ta twarzy też z trupią czachą......
Nagle bez słowa zaczyna ją przytulać.....
Okazało się, że to tatuś :) a mój teściu :P
Kupił sobie nowe wdzianko, zobaczył nas i podjechał się nim pochwalić :)
Zaparkował na środku pasów, podjechała policja i robili jaja :) przed nami, a on też policjant, ich kolega:P
Ale te motocykle mają rewelacyjne, coś pięknego!

DaDasik 17:02 środa, 30 marca 2011

Motocykliści mają dopiero przerąbane:) Nie ma wolności na szosie.

kundello21 16:46 środa, 30 marca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa chnaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]