No - powiem ci że ten kretyn który jest tam właścicielem ewidentnie poszedł na ilość i pewnie jedyna metodą na jaką go stać to kij a ta "śluza" w płocie to trochę wyglądała na specjalnie zrobioną...
yoasia 16:30 poniedziałek, 28 marca 2011
Ok. Przekonałaś mnie ;)
djk71 16:26 poniedziałek, 28 marca 2011
A co bezpańskich i bezstresowo wychowywanych piesków to... no comments...
Nooo - ja nie wiem czy tam warto pojechać - to jakaś dziwna za przeproszeniem dziupla z 6-ma agresywnymi psami i dziurawym posklecanym ze wszystkiego płotem. Zaraz za nią zaczyna się rzekoma "droga prywatna" - ja osobiście zanim zdążyłam obrócić rower to już 3 psy były na zewnątrz i musiałam autentycznie wiać.
yoasia 16:15 poniedziałek, 28 marca 2011
A interesuję się, bo wiesz sama mam psa i spuszczać mi go w lesie nie wolno bo może straszyć zwierzęta - a tu pod okiem nadleśnictwa mieszka sobie (i pewnie lata po całym lesie takie stado)... No i zwierzątek leśnych też mi żal, bo jak któreś taka wataha dorwie, to po prostu zagryzie.
Nie, nie trafiłem na nią dotychczas ale już wiem, że tam pojadę? Skąd ją wynalazłaś?
djk71 15:14 poniedziałek, 28 marca 2011
Darek - a mam prośbę - powiedz mi, ty się orientujesz co to jest za rudera która stoi na granicy lasu na Maciejowi tuż pod bokiem powstającej autostrady - dokładnie w tym miejscu (zielona strzałka):
yoasia 13:48 poniedziałek, 28 marca 2011
link do mapy.google
Dzięki. No to już się nie mogę doczekać wyceny...
djk71 08:37 poniedziałek, 28 marca 2011
I też bez linek i pancerzy - bo te są świeżutkie - u ciebie pewnie tak nie będzie...
yoasia 08:05 poniedziałek, 28 marca 2011
Przerzutki przedniej na moją grubość ramy akurat nie było na stanie więc będzie później.
yoasia 07:33 poniedziałek, 28 marca 2011
Już wyliczam.
yoasia 07:32 poniedziałek, 28 marca 2011
Korba szosowa (Szimano), tylnia kaseta 7-rzędowa (Szimano), support, łańcuch SRAM, przerzutka tylnia Szimano oraz robocizna - 336 zł.
Ile Cię kosztowała całość, bo ja też oddałem rower do serwisu i... czekam na diagnozę...
djk71 04:19 poniedziałek, 28 marca 2011