Wszelakie odwiedziny w Sosnowcu

Sobota, 19 lutego 2011 · Komentarze(4)
Kategoria Przyjemności
Rowerem - pociągiem - rowerem.
Najpierw na masaż kręgosłupa, potem na koleżanki która przyjechała z Irlandii a potem do rodziców pochwalić się nowym rowerkiem.

Ogólnie no odkrywam z powrotem "odważniejszą terenowo" jazdę. Dzisiaj zjechałam sobie z pierwszej ostrej górki i z pierwszych schodów (na razie takich małych 3-stopniowych na podwórku). Następnym razem spróbuję po nich wjechać :)

Komentarze (4)

Dziękuję ci bardzo - DaDasik :) Zwłaszcza tych życzeń o rowerowaniu. Wyjątkowo się męczyłam się na rowerze tą zimę i mam nadzieję że się na wiosnę odmieni ;)

yoasia 19:20 sobota, 12 marca 2011

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! Radości, miłości, pieniędzy i szczęścia oraz oczywiście pięknego i długiego rowerowania!
Aby każdy dzień, był Dniem Kobiet :)

DaDasik 10:25 wtorek, 8 marca 2011

Grypę mam !!! Siedzę właśnie w pracy i umieram. Już wzięłam urlop na jutro. Akurat wtedy kiedy ma być 8 stopni i kiedy już się dogadałam z moim nowym rowerkiem. Buuuuuuuuuu!!!

yoasia 10:37 czwartek, 3 marca 2011

Coś się lenisz? :) Marzec za pasem, a tu wpisy z połowy lutego :)

siwy-zgr 10:29 czwartek, 3 marca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pangi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]