Walentynkowo
Poniedziałek, 14 lutego 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Przyjemności
Mam po prostu sentyment wielki do tego święta i tyle.
Więc wybrałam się wieczorem na komedię romantyczną "Cudowne lato". Pani przy kasie nie wypytywała mnie nachalnie czy 2 bilety a film był kapitalny. Bardzo urocza, bardzo czarna i bardzo miłosna komedia :)
A po filmie pojechałam do Mekki ludzi samotnych tymczasowo - tirowców, handlowców... czyli na herbatę i kanapkę w barze na stacji benzynowej. UWIELBIAM takie miejsca. Mój wujek jest TIR-owcem, więc może mam coś w genach ;)
Udały mi się te Walentynki i tyle :D
Więc wybrałam się wieczorem na komedię romantyczną "Cudowne lato". Pani przy kasie nie wypytywała mnie nachalnie czy 2 bilety a film był kapitalny. Bardzo urocza, bardzo czarna i bardzo miłosna komedia :)
A po filmie pojechałam do Mekki ludzi samotnych tymczasowo - tirowców, handlowców... czyli na herbatę i kanapkę w barze na stacji benzynowej. UWIELBIAM takie miejsca. Mój wujek jest TIR-owcem, więc może mam coś w genach ;)
Udały mi się te Walentynki i tyle :D