Z Miszką do lasu

Czwartek, 11 listopada 2010 · Komentarze(2)
Czyli pełna radość mojego psa (która niestety przerodziła się w utarzanie się po uszy w odchodach jakiegoś leśnego zwierzaka - mam nadzieję tylko, że to nie był lis zaatakowany przez pasożyty legendarnej bąblownicy...)

Udało mi się zrobić mojemu psiakowi sesję rodem z Tour de Pologne w trakcie rozwijania prędkości nieco ponad 20 km/h (bo tyle - piszę to z WIELKĄ dumą - biega mój piesek, najwyższa "samowolna" prędkość jaką zarejestrowałam to 28 km/h).
Mój pies o prędkości 20 km/h © yoasia

Komentarze (2)

A ty masz jakiegoś czworonoga, Alistar?

yoasia 23:19 niedziela, 14 listopada 2010

Świetne zdjęcia :)
Widać, że psisko szczęśliwe :)

alistar 20:15 czwartek, 11 listopada 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tolat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]