Wieczorny trening z Miszką
Wtorek, 9 listopada 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Kilometry moje i Miszki
Kupiłam mojej Miszce wypasioną karmę dla piesków aktywnych, wysokoenergetyczną, z dodatkami dla ochrony stawów więc możemy (a i musimy - inaczej piesek mi się nieco spasie) trenować na całego.
Wybrałam się wieczorkiem - 5 km po okolicy. Miszka nie byłaby sobą, gdyby nie próbowała po drodze jakiegoś psa zeżreć, pies nie byłby sobą gdyby bez względu na wszystko za Miszką nie leciał, ale mnie się tym razem udało utrzymać na rowerze :)
Wybrałam się wieczorkiem - 5 km po okolicy. Miszka nie byłaby sobą, gdyby nie próbowała po drodze jakiegoś psa zeżreć, pies nie byłby sobą gdyby bez względu na wszystko za Miszką nie leciał, ale mnie się tym razem udało utrzymać na rowerze :)