Do Sosnowca
Sobota, 5 czerwca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Przyjemności
Bezdyskusyjnie - PIERWSZY DZIEŃ LATA.
Pojechałam do Sosnowca na rehabilitację mej szyi. Lato, lato i jeszcze raz lato...
Tak wygląda centrum miasta na tyłach dworca kolejowego...
Zanim ułożyłam się na leżance w gabinecie - zrobiłam małe kółeczko po okolicznym parku, który jest najpiękniejszy parkiem w Sosnowcu. Jest to po prostu jedna wielka aleja pomiędzy rzeką a jeziorem z mnóstwem wierzb, drzew i topoli.
A to sprawca tej fali....
Pojechałam do Sosnowca na rehabilitację mej szyi. Lato, lato i jeszcze raz lato...
Tak wygląda centrum miasta na tyłach dworca kolejowego...
Lato w Sosnowcu© yoasia
Zanim ułożyłam się na leżance w gabinecie - zrobiłam małe kółeczko po okolicznym parku, który jest najpiękniejszy parkiem w Sosnowcu. Jest to po prostu jedna wielka aleja pomiędzy rzeką a jeziorem z mnóstwem wierzb, drzew i topoli.
Jezioro w Parku© yoasia
A to sprawca tej fali....
Mój ulubiony temat - pies© yoasia