ODZYSKAŁAM SKRZYDŁA
Sobota, 17 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Przyjemności
Po 3.5 godzinie czyszczenia, dokręcania mojego koliberka - wsiadłam celem pierwszej wycieczki. Dodam iż koliberek ma oponki 28", rzędu 28mm (na takich cienkich jeszcze nie jeździłam). I to było to!!! Pojechałam na Maciejów celem nabrania wody z ujęcia. Ale najpierw zrobiłam próbę jazdy "szosowkami" po drogach leśnych... Hmmmm :) było to inspirujące, wymagało niesamowite skupienia i lawirowania - ale przejechałam i ani razu nie spadłam :)
Potem nabrałam wody, gdy wracałam był już piękny wieczór...
Potem nabrałam wody, gdy wracałam był już piękny wieczór...
Zabrze wieczorową porą© yoasia