Wczoraj straciłam Peugeot'a - zniknął spod pracy w ciągu dnia, z Katowic, ul. Sobieskiego (Centrum). Szlag.
Jeśli ktokolwiek zobaczy ten rower "zaparkowany gdzieś na mieście", bardzo proszę o kontakt z policją i zgłosić że widziano rower podobny do skradzionego i moje nazwisko: "Joanna Śledzik"
(Kradzież została zgłoszona na Komisariacie VI w Katowicach)
[oelka] - przeglądam sobie olx i allegro - ale co mnie to nerwów kosztuje, to lepiej nie mówić
[barklu] - przypięty był grubszą linką, ale stał prawie że pod okiem kamer, przy biurowcu, w psim, obszczanym i nie tylko zaułku w chaszczach bluszczu, obok chodzą parkingowi Ma też do bólu obtłuczony lakier. A jednak zginął
kosma - dzięki wielkie ! Wgrałam dodatkowe aktualne zdjęcie (niestety nie widać na nim dobrze ramy) http://photo.bikestats.eu/zdjecie/608542/peugeot-zdjecie-aktualne
Bardzo to przykre, szczególnie gdy się człowiek przyzwyczai do takiego pojazdu. Warto sprawdzać też aukcje w portalach internetowych. Ewentualnie targi różnych staroci czy giełdy samochodowe. Bo w tam też może wypłynąć.