Z Miszką do lasu

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · Komentarze(2)
Dziś było zdecydowanie piękniej niż poprzednim razem...as wczesno zimowy © yoasia
Las wczesno zimowy © yoasia

Naprawdę.
Wyjechałam troszkę po 10, więc z jednej strony pomiędzy drzewami krążyła mgła, z drugiej już świeciło słońce...
Słońce i mgła
Słońce i mgła © yoasia

A potem to już było tylko słońce
Las i jesienno-zimowe słońce
Las i jesienno-zimowe słońce © yoasia

W las tętnił życiem - biegaczami, psiarzami. Dałabym głowę, że widziałam nawet 7 krasnoludków !
7 krasnoludków
7 krasnoludków © yoasia

Pojeździłam z Miszką jak zwykle - trochę w te trochę wewte a potem w jednym miejscu, nad rzeczką, zaczęłam ćwiczyć hopki.
Zaznaczam, że nie mam roweru trailowego, tylko mojego dużego czarnego konia, ale i tak.... naprawdę, dałam z siebie wszystko :)

Hopek © yoasia


Para hopków
Para hopków © yoasia

Do zdobycia zostały mi jeszcze 2 hopki. Jeden ma naprawdę strony zjazd a drugi nawet nie stromy, ale zjeżdża się bezpośrednio na wąską betonową kładkę nad dołem...

Komentarze (2)

Królewna Hopka.... :D

yoasia 23:51 wtorek, 7 stycznia 2014

7 Krasnoludków, Miszka robi za wilka, a Ty za Królewnę Hopkę. ;)

mors 22:41 poniedziałek, 6 stycznia 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arzwe

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]