Do pracy - z pracy
Piątek, 23 marca 2012
· Komentarze(9)
Kategoria Życie.... (praca, zakupy)
Farciarz ;)
mors 21:24 poniedziałek, 26 marca 2012
Dzięęęęęki :) :)
yoasia 20:06 poniedziałek, 26 marca 2012
O mało tam nie umarłam, ale STRASZNIE MI SIĘ PODOBAŁO.
yoasia 15:47 niedziela, 25 marca 2012
Baaardzo chciałam Leszek pracować w Gliwicach. Ale zechcieli mnie dopiero w Katowicach... Mówisz że jakoś się pogodzi? Bo do Katowic wynosić się nie chcę. Co najwyżej do Gliwic - blisko dworca PKP i bliżej "Olimpijczyka" ;) - byłam tam dzisiaj i po prostu jestem zachwycona.
yoasia 15:43 niedziela, 25 marca 2012
Oj doskonale cie Leszek rozumiem - moje oszczędności poszły się ....ć na rachunki za prąd. No i ogólnie chyba w tym roku z kursu nici, bo teraz będę pracować w Katowicach i nie mam pomysłu jak to pogodzić....
yoasia 15:15 niedziela, 25 marca 2012
Od pewnego czasu widząc "motocykl(ista)" czytam "monocykl(ista)" - teraz też. ;D
mors 19:40 sobota, 24 marca 2012
Motórem to nie sztuka... ;p