Nagroda za skoszony trawnik
Sobota, 11 czerwca 2011
· Komentarze(1)
Kategoria Przyjemności
Trawnik miał trawę o wysokości jakichś 1,5 metra. Spotkałyśmy się w 3 kobitki, ja cięłam tą półtorametrową trawę piłą do drewna jak maczetą, koleżanka atakowała resztę kosiarką a jej córa zabezpieczała grabkami zaplecze i dokonywała wykaszarką końcowych postrzyżyn. Zdjęć PRZED/PO niestety nie mam - ale wyczyn był naprawdę wielki więc zasłużyłam na duże, pyszne piwo.
Zdzwoniłam się z Sabiną i pojechałyśmy posiedzieć w Chudowie. Suuuuuper się siedziało :)
Zdzwoniłam się z Sabiną i pojechałyśmy posiedzieć w Chudowie. Suuuuuper się siedziało :)