Park Chorzowski prawie jesienia

Czwartek, 2 września 2010 · Komentarze(5)
Kategoria Przyjemności
Do koleżanki. Był i spacer z psem i ciepła herbatka z pysznym goferkiem.
Były i takie motocykle
Z cyklu motocykle © yoasia


No a na końcu było tak. Niektórym kobietom było dziś dane spędzać godzinę 22:30 w ciepłym łóżku z ciepłym mężczyzną a mnie tak...
Z cyklu "Samotne wieczory" © yoasia


Jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi co się ma.... Jak to mówią.

Komentarze (5)

Męzczyzna powinien być gorący. Od ciepłego lepszy jest rowerowy przejazd na bezludny i wietrzny dworzec. Pozdrawia dawna wielbicielka pizzerii Sorrento w Zabrzu. Działa ona nadal?

Djablica 23:44 wtorek, 26 października 2010

Cześć Marcin :) Dziękuję bardzo - ja już się szykuję na powrót, bo zaniedbałam bloga okrutnie. Ale jeździć - jeżdżę.
I pochwalę się, że będę miała PANCERZE W STALOWYM OPLOCIE, wreszcie porządne "wkładki" hamulcowe (na zdjęciu nie widać - ale są badziewne klocki przykręcane bezpośrednio do hamulców) i prześliczną, błękitną, ROWKOWANĄ owijkę Ribbon Millerige.

yoasia 10:51 piątek, 15 października 2010

Pozdrowienia ze stolycy ;)

siwy-zgr 10:48 piątek, 15 października 2010

Nooo :) Może się spotkamy jako 2 zmarzluchy na jakimś bezludnym i wietrznym dworcu ;)

yoasia 09:29 piątek, 3 września 2010

A może jeżdżąc poszukaj ciepłego mężczyzny koniecznie z rowerem :)

Dynio 05:49 piątek, 3 września 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stwce

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]