Do Chudowa

Niedziela, 27 czerwca 2010 · Komentarze(2)
Z małą katastrofą - jakieś 2 km przed Chudowem - umówiłam się tam z koleżanką - rozszczepiło mi się ogniwo łańcucha. Dalsza część to żółwie tempo lewą stroną jezdni, kupa przekleństw, rozpaczliwy telefon do znajomego. A z koleżanką zamieniłam 3 zdania. Takie wycieczki źle się wspomina i opisuje..
Mała wielka tragedia © yoasia

Komentarze (2)

O RANY - właśnie przeczytałam. Wielkie współczucia. Urządzić się przez własną głupotę, to zawsze jakoś lżej, niż spotkać takiego durnia na drodze.

yoasia 19:45 czwartek, 1 lipca 2010

No nie miłe zdarzenie :/ ale i tak bym się zamienił, bo mnie niestety uziemniło na kilka tygodni :(.

DaDasik 19:42 czwartek, 1 lipca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]