Wieczorny rajd zaopatrzeniowy

Niedziela, 21 marca 2010 · Komentarze(2)
Miałam pojechać do Chudowa, nacieszyć się słońce, popatrzeć na wszelakie motocykle, lecz niestety pogoda mi uciekła. Więc zamiast do pobliskiego Carrefoura wybrałam się troszkę dalej coby się nacieszyć jeśli nie wiosennym słońcem to choć wiosennym powietrzem. Jak wiadomo powietrze zaostrza apetyt więc po powrocie zamiast zrobić makaron z jajkiem....
puściłam na cały regulator (i trochę na złość mojemu zmierzłemu sąsiadowi z góry) :

i upichciłam makaron w sosie po rosyjsku: Z ŁOSOSIEM, KAWIOREM I WÓDKA :D

Komentarze (2)

Co do składników - to niestety nie... Kawior był szwedzki, łosoś był norweski a wódka finlandzka.... :)

A co do sąsiada, to przypomniałam sobie twą sugestię że może wyjdzie na ludzi dzisiaj zapodałam mu kolejną terapię ;)
Tym razem Alosza Awdiejew: http://janfil.wrzuta.pl/audio/8Wt3JCHBjhf/alosza_awdiejew_-_chlopcy_zli

yoasia 20:51 sobota, 27 marca 2010

Выходила, песню заволида... ach, Katiusza :D Wcale się nie dziwię, że puściłaś głośniej :)
Na złość sąsiadowi? Może jemu też się spodobało :)

Widzę, że rosyjski wieczór był w 100%. Czy będę zbyt ciekawa, jeśli spytam, czy składniki też rosyskie? ;P

zyleta 22:49 czwartek, 25 marca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]