Z pracy - do pracy
Wtorek, 12 stycznia 2010
· Komentarze(2)
Kategoria Życie.... (praca, zakupy), Śnieżne szaleństwa
Po drodze do dentysty a potem do drogerii w ramach drobnych przyjemności - główna zdobycz - farba do włosów - Mahoń. Byłam ciemną blondynką... Już nie jestem :) Ale kolor ładny i ciepły. Powrót nieszczęsną, nieodśnieżoną Mikulczycką (chodnikami) - NIGDY tam już zimą nie przejadę. NIGDY.