Do koleżanki w celu włóczenia się po barach

Czwartek, 31 grudnia 2009 · Komentarze(4)
Kategoria Przyjemności
Dojechałam zostawiłam rower i poszłyśmy na miasto od jednego baru do drugiego. Ale największym moim osiągnięciem jest.... i jestem z tego cholernie dumna i uważam to za wyczyn mojego dotychczasowego życia....

WYPICIE PIWA W "CZARNYM DIAMENCIE"

[dla bikerów spoza Zabrza: to najsłynniejsza, najprawdziwsza mordownia w centrum Zabrza]
Po prostu tam weszłyśmy (cała, dosłownie cała klientela Diamentu zrobiła głośne "Oo" :D) podeszłyśmy do baru, zamówiłyśmy piwo, pożartowałyśmy z barmanką, spokojnie je wypiłyśmy :D
Za plecami słyszałam dialogi typu "a czemu ten telewizor nie gra.... a jak rzucę w niego butelką to zacznie grać?" i tym podobne :D

I jak już weszłam do Czarnego Diamentu, to już sobie chyba w każdej knajpie poradzę :) A jak! Moja koleżanka westchnęła, że jej ojciec był tu kiedyś stałym gościem i wyszło że kontynuuje chlubną tradycję :)
Pogadałyśmy dużo o życiu, pośmiałyśmy się - miałam naprawdę kapitalny wieczór na zakończenie Starego Roku.

2 bary później wróciłyśmy do jej domu, wzięłam swojego Jastrzębia i pożeglowałam (oczywiście chodnikami) do domu. A "Czarny Diament" jeszcze odwiedzimy w przyszłym roku - a jak! :D

Komentarze (4)

Ale uczestnikiem ruchu drogowego nie byłam - nawet na przejściach WSZYSTKICH schodziłam z roweru - więc to tak nie do końca z tymi konsekwencjami i pewnie by się skończyło na spuszczeniu powietrza z kół.

A ja ci Marcin - dla odmiany zamiast urządzać awantury ;) - życzę wszystkiego, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,
ze spraw zawodowych to pomyślnego skończenia studiów, znalezienia pracy,
a z pozazawodowych
- to miłego rowerowania bez żadnych kontuzji,
- żeby Ci się nad to morze udało wybrać
no i wielu miłych "momentów" w gronie przyjaciół i tych drugich "momentów" też :D
Asia

yoasia 09:53 czwartek, 31 grudnia 2009

Czarny Diament - no no.... jestem pod wrażeniem....

djk71 08:39 czwartek, 31 grudnia 2009

Jazda pod wpływem i po chodniku...
oj nazbierało by się :-)
W Zabrzu zostałam oprowadzona po Biskupicach nocą, Bytom-Bobrek "zwiedziłam" też nocą ale do Czarnego Diamentu jeszcze nie zostałam zaciągnięta...

Pozdrawiam

kosma100 05:10 czwartek, 31 grudnia 2009

Jezdzilas po piwie(ach)? Wiesz, ze teraz sa duzo gorsze konsekwencje?

siwy-zgr 00:53 czwartek, 31 grudnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tazrz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]