W pracy przeczytałam super rzecz - zmianach w Prawie o ruchu drogowym dotyczących rowerzystów i to jeszcze na ich korzyść :) Najbardziej ucieszyło mnie to: Dodanie do punktu 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy: podpunktu 3) 3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź) z zastrzeżeniem ust. 6” (ust.6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym)
No i zalegalizowano jazdę na kolcach (ze zdziwieniem dowiedziałam się że groził mi mandat taki sam jak motocyklistom ;) )
Oj tak - niestety zgubiłam kartkę o której dokładnie godzinie... A dodzwonić się tam - to jak za PRLu - Pani podnosi i odkłada słuchawkę - no chyba że mieli jakąś dziwną awarię telefonu...
Uuu to fajnie, bo ja właśnie dzisiaj z powodu paskudnej pogody jeździłem chodnikami przeważnie. Zastrzeżenie ustępu 6 już znałem. Tylko nie dopisałaś, że rowerzysta może jechać chodnikiem jeśli ruch na drodze jest od 50km/h wzwyż i jeśli chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości. Nie wiem czy można jechać po chodniku jak jest paskudna droga, a chodnik nie ma 2 metrów :) W to już nie wnikam, ale miło wiedzieć, że zrobili coś na naszą korzyść.