Do pracy - z pracy
Wtorek, 24 listopada 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Życie.... (praca, zakupy)
Dzisiaj było ciężko - pogoda w Zabrzu w kratkę a ja jadąc do pracy trafiłam w jej najgorszą część. Przyjechałam do pracy z oczkami jak w japońskich bajkach przemoczona doszczętnie a moje rzeczy suszyły się potem wszędzie - na całym kaloryferze - a przede wszystkim na moim komputerze - pracuję na takiej pół-serwerowej maszynie, która ma system chłodzący po zbóju - więc wszystko mi wyschło. A w samej pracy też było dziś bardzo nieprzyjemnie...